środa, 21 września 2016

My Little Pony, SamSam

Ezoteryka dla przedszkolaczka - bajki dla dzieci

Proponowana symbolika bajki My Little Pony wkracza w obszar filozofii dalekowschodniego taoizmu, w którym z założenia zło przeplata się na równi z dobrem (...)

Trzeba mieć tu bardzo mocno na uwadze fakt, że dalekowschodnie filozofie często wykorzystywane są w światopoglądowym nurcie New age, a ten z kolei w swym rdzeniu jest po prostu kultem zła pod przeróżnymi postaciami.



W pewnej kosmicznej krainie mieszka sobie taki mały super-ktoś o imieniu SamSam.(...)

Świat psychiczny SamSam’a oraz klimat otaczającego go świata jest tak psychodeliczny, że mógłby być chyba tematem doktoratu z psychologii rozwojowej. 
W krótkich odcinkach poznajemy np. fantazje, jakie nasz mały superbohater snuje na temat swojej nauczycielki, poznajemy moc, którą posiadają jego super-koleżanki, a jedna z nich posiada nie byle co, bo „moc perswazji” (!!!), demonstrując ową siłę na innej kosmo-dziecięcej osóbce, rozkazując jej najpierw klękać i czołgać się! 
W innej historyjce mamy znów propozycję używania hipnozy przy okazji pojawiania się bardzo specyficznej postaci, tzw. Koszmarnego Snu. W owej kosmicznej krainie można również korzystać ze złego środka w osiąganiu zamierzonego celu, np. w odcinku o cieniu, który na moment opuścił naszego małego SamSam’a, aby zademonstrować swoją złośliwość i dokuczliwość. Cień ów wygląda nietuzinkowo, jest bardzo niegrzeczny, złośliwy i krnąbrny, taki też staje się nasz mały superbohater, bo to okazuje się być sposobem, na powrót cienia do SamSam’a. 
Sami Państwo przyznają, że niezwykła to treść jak na bajeczkę dla cztero- czy pięciolatka? 

całość tutaj:
http://egzorcyzmy.katolik.pl/ezoteryka-dla-przedszkolaczka/